Dziś mam dla was dwie radosne nowiny. Po pierwsze, jak już zapewne zauważyliście możemy się cieszyć nową wersją Chrome'a. Po drugie, powili reanimuję nieco zapuszczonego bloga, który miejmy nadzieję, powróci już na dobre. Czego powinniście się spodziewać po obu tych wydarzeniach?
Nowa wersja oznaczona numerem 15 trafiła do stabilnych kanałów dystrybucji na wszystkie platformy. Pośród najważniejszych zmian znajduje się wygląd nowej karty, co nie powinno nikogo dziwić. Ci z was, którzy korzystają z rozwojowych wersji Chrome'a już dawno mogli się nimi cieszyć. Nowy układ jest znacznie bardziej przejrzysty - teraz zainstalowane aplikacje i "najczęściej odwiedzane" mają osobne panele, pomiędzy którymi można swobodnie przechodzić. Poniższy filmik prezentuje działanie nowego ficzera:
Wraz z wprowadzeniem nowej wersji przeglądarki zmienił się też wygląd sklepu z aplikacjami. Nowa odsłona wygląda imponująco i współgra z obecnym wyglądem wszystkich usług Google. Dzięki dynamicznym elementom, strona wygląda znacznie lepiej i co najważniejsze, przeglądanie jest bardziej płynne i intuicyjne. Jeśli jeszcze nie widzieliście nowego sklepu - wiecie gdzie się udać.
I na koniec - z pewnością na Chromowym pojawią się zmiany, ale jeszcze nie wiem jak duże. Nową ciekawą opcją przeglądania blogów na Bloggerze jest dynamiczny widok - od teraz dostępny w zakładce na górze strony. Być może któryś z nich stanie się domyślnym szablonem bloga?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz